Utworzono filię ośrodka w Gostyninie. W sposób podobny do ustanawiania obostrzeń

5 marca minister zdrowia Adam Niedzielski zmienił statut Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie w taki sposób, że ustanowił, poza jego główną siedzibą, filię ośrodka w Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Starogardzie Gdańskim. Ma to być sposobem na przeludnienie ośrodka w Gostyninie.

Jednak sposób, w jaki się to odbyło, budzi wątpliwości biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Minister Zdrowia bowiem nie ogłosił ustanowienia filii w rozporządzeniu o zasadach funkcjonowania ośrodka, choć to w rozporządzeniu znajdują się kluczowe ustalenia strukturalne, na przykład dopuszczalna liczba pacjentów.

Rozporządzenie minister musiałby przeprowadzić przez Rządowe Centrum Legislacji i ogłosić w Dzienniku Ustaw.

Minister jednak zmienił statut Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowanim Dyssocjalnym zwykłym zarządzeniem, które stało się obowiązujące z chwilą ogłoszenia, czyli 5 marca. Zarządzenie opublikowane zostało tylko w Dzienniku Urzędowym Ministerstwa Zdrowia: https://tvn24.pl/.../8x1dpp-Zarz%C4%85dzenie.../mz.pdf

Stanowienie prawa poprzez zarządzania, to doskonale znany sposób od początku pandemii koronawirusa. W wielu przypadkach w całej Polsce, jak choćby zakaz prowadzenia działalności restauracji, zakazy przemieszczania się czy zakazy wstępu do lasów i mandaty nakładane na tej podstawie uchylane były przez sądy.

Właśnie epidemią koronawirusa tłumaczy się Ministerstwo w zapytaniu TVN24. "Czarno na białym" zapytało Ministerstwo Zdrowia o szczegóły, tryb i okoliczności ustanowienia filii ośrodka w Gostyninie, ale uzyskało pisemną odpowiedź, że w tej chwili resort skupia się na trzeciej fali epidemii wywołanej przez koronawirusa.

Czy zamieszanie prawne spowoduje, że pacjenci KOZZD, skarżący do sądów warunki w ośrodku, będą mieli kolejny argument do domagania się o odszkodowania?

Wizytacja nic nie wiedziała o filii ośrodka

Od poniedziałku do środy, 8-10 marca, odbyła się kolejna wizytacja w KOZZD w Gostyninie przedstawicieli Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur. Jak mówi zastępczyni RPO Hanna Machińska - nie było mowy o tym, że właśnie powstała filia ośrodka. Tej wiedzy wizytatorom nie przekazano z Ministerstwa Zdrowia.

Przekształcenie ośrodka z jedną siedzibą w ośrodek z siedzibą główną i jedną filią odbyło się w zaskakująco szybkim trybie. Do tego stopnia zaskakującym, że Biuro RPO Adama Bodnara, które czuwa nad przestrzeganiem praw człowieka w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie, o ustanowieniu filii dowiedziało się od reportera programu TVN24 - "Czarno na białym".

- O tym zarządzeniu nie było żadnej mowy w czasie wizytacji Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur. To również pokazuje, że są jakieś obszary, które władza chce skrzętnie ukryć - to jest niedobre działanie - to jest działanie absolutnie naganne. A my oczywiście przeanalizujemy to zarządzenie ministra zdrowia i zadamy pytanie panu ministrowi, jak ta filia będzie funkcjonowała – stwierdziła zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska.

Kontrola stwierdziła, jak w poprzednich wizytacjach, że w ośrodku jest przeludnienie, są w nim pacjenci chorzy psychicznie, a tacy być tam nie powinni, są w nim osoby umieszczane w trybie zabezpieczenia, a takich w myśl orzeczeń Sądu Najwyższego być w ośrodku nie ma prawa. Informowaliśmy o wyroku Sądu Najwyższego tydzień temu: https://gostynin.info/.../przelomowy-wyrok-w-sprawie.../

Jak podało Radio dla Ciebie, w tej chwili w ośrodku dla groźnych przestępców w Gostyninie przebywa pięć osób, które nie mają prawomocnego wyroku.

Dwóch pacjentów opuściło KOZZD

Jak podaje TVN24, do Starogardu Gdańskiego zostało przewiezionych co najmniej dwóch pacjentów z Gostynina. Reporterowi Rafałowi Stangreciakowi potwierdzili to, niezależnie od siebie, dyrektorzy Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Starogardzie Gdańskim i Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie.

Materiał na ten temat ma zostać wyemitowany w czwartek, 18 marca o g. 20:30 w TVN24.