Chcesz kupić truskawki taniej? Przyjdź i zbierz je sam
W obawie przed suszą oraz brakiem wystarczającej liczby pracowników spowodowanym epidemią, część plantatorów truskawek zdecydowała się handlować sezonowymi owocami w ramach akcji "zbierz to sam".
Inicjatywa w zamyśle jest bardzo prosta. Rolnik udostępnia klientowi pole lub sad, aby ten własnoręcznie zebrał sobie owoce, które na miejscu są ważone.
Ten sposób zakupu jest korzystny dla obu stron, ponieważ klient płaci mniej niż w sklepie, natomiast rolnik otrzymuje wyższą stawkę, od tej proponowanej na skupie. W Gostyninie za kilogram truskawek musimy zapłacić obecnie w granicach 15 złotych.
"Przygotowujemy się do sezonu. Mam nadzieję, że ludzie będą chcieli przyjechać, że wyjdą z domów. Już pojawiają się pierwsze pytania" - powiedział serwisowi Wirtualna Polska Maciej Rola, prowadzący Gospodarstwo Ekologiczne Rolówka w Pomiechówku pod Warszawą.
Udostępnianie klientom plantacji nie jest nowym pomysłem. Taka forma handlu była już praktykowana w wielu podwarszawskich gospodarstwach przy sprzedaży borówek amerykańskich, jagód oraz malin.
Jednak jak podkreśla Maciej Rola, takie rozwiązanie jest stosowanie awaryjnie. "Zebranie takiego kilograma owocu to ciężka praca w mało korzystnych warunkach. Klienci nie zastąpią doświadczonych pracowników" - zaznacza gospodarz.
Podobało Ci się? Udostępnij!